Latające samochody – przyszłość czy tylko marzenie?

Od wielu lat futurystów fascynuje wizja samochodów unoszących się w powietrzu. Wydaje się, że jesteśmy coraz bliżej jej realizacji. Firmy takie jak AirCar, Jetson One czy Klein Vision już testują pojazdy, które mogą poruszać się zarówno po drogach, jak i w powietrzu. Nawet giganci motoryzacyjni i lotniczy, jak Hyundai czy Airbus, inwestują w rozwój miejskiej mobilności powietrznej. Czy to oznacza, że wkrótce będziemy latać do pracy zamiast stać w korkach?

Technologia robi ogromne postępy, ale napotyka również przeszkody, które mogą opóźnić ten proces. Regulacje prawne nie są przystosowane do ruchu powietrznego. Szczególnie nad miastami wymagają one ścisłej kontroli, aby uniknąć chaosu. Obecne przepisy nie przewidują, że każdy chętny obywatel będzie miał możliwość swobodnego startu i lądowania w dowolnym miejscu. Infrastruktura żadnego kraju nie jest odpowiednio przystosowana. Miasta musiałyby dostosować się do nowych realiów, budując lądowiska i systemy zarządzania ruchem powietrznym . Czy ilość lądowisk odpowiadająca ilości przystanków autobusowych byłaby możliwa do wybudowania? Do tego dochodzi oczywista kwestia bezpieczeństwa – latające auta muszą być niezawodne, bo każda awaria w powietrzu może skończyć się twardym lądowaniem. Bardziej prawdopodobnym kierunkiem rozwoju jest wprowadzenie powietrznych taksówek. Firmy już intensywnie pracują nad tym rozwiązaniem, tworząc autonomiczne drony przeznaczone do transportu pasażerów.

Czy więc spełni się wizja samochodu unoszącego się w powietrzu jak w filmie „Powrót do przyszłości II” ? Na razie to mało prawdopodobne. Ale perspektywa zamówienia „Taksówki w powietrzu” w ciągu najbliższych kilkunastu lat wydaje się całkiem realna!
A czy Ty chcesz wypróbować swoich sił jako pilot samolotu? Przetestuj swoje umiejętności i zarezerwuj swój lot już dziś!